Z doświadczenia już wiem, że mrożenie fasolki szparagowej mija się z celem. Smak i „konsystencja” rozmrożonej jest dla mnie kilka razy gorsza od świeżej fasolki. W związku z czym – z racji na sezon fasolkowy – trzeba było znaleźć inne jej wykorzystanie ( choć tradycyjnie ugotowana i podana z masłem i bułka tartą nigdy mi się nie znudzi ). Z ratunkiem przyszedł tutaj nieoceniony Topol z UPG, który narobił mi smaka daniem o wdzięcznej włoskiej nazwie: „insalata di patate e fagiolini con pomodoro”
Składniki:
- 500g fasolki szparagowej
- 1 biała cebula
- 2 ziemniaki
- biały ocet winny
- oliwa
- pieprz/sól
- oregano, bazylia
- tabasco
- ewentualnie pomidor
Przepis na sałatkę z fasolki szparagowej na zimno:
Fasolkę oczyścić, pokroić na kawałki i ugotować razem z pokrojoną cebulą. W osobnym garnku ugotować obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki.Gdy wszystko będzie ugotowane; odcedzić i wymieszać razem. Przyprawić solą i pieprzem. Dodać kilka kropli tabasco ( jak lubicie jeść ostrzej ). Porządnie skropić octem i oliwą. Dodać posiekane świeże zioła lub poprószyć suszonym oregano i bazylią. Porządnie wymieszać i schłodzić przez kilka godzin w lodówce.
Dla lepszego wyglądu i urozmaicenia smaku można do sałatki wkroić dojrzałego pomidora.
Koniec przepisu na sałatkę z fasolki szparagowej na zimno